Zobacz temat
 Drukuj temat
Zaniedbane szlaki Puszczy Bukowej
jacq51
Chciałbym tu napisać o dwóch szlak Puszczy Bukowej na których pojawiły się przeszkody które utrudniają pokonanie szlaku. Pierwszym jest szlak zielony ze Szczecina Klęskowa do Morzyczyna i dalej przemalowanym byłym szlakiem czarnym zwanym Miedwieckim do Kępy Bukowej k. Cisewa. Chodzi mi o odcinek Kołowo-Wygon a dokładnie o Starą Drogę Kołowskową która jest od kilku lat poprzegradzana w wielu miejscach elektrycznymi pastuchami. Nie wiadomo czy to teren prywatny i nie wolno tą drogą chodzić czy to samowola , a szlak na tym odcinku pozostawiono samemu sobie. Choć można zauważyć, że szlak w Puszczy Bukowej był odnawiany jak i przed jak i za tym odcinkiem. Można pójść starą trasą drogą Wygon koło jez.Czarne ale nie wszyscy o tym wiedzą. Drugi to szlak czerwony Szczecin Klucz (autostrada) - Gryfino na odcinku Klucz- Żydowce. Przeszkodą na tym odcinku jest nowa droga szybkiego ruchu która jest nie do przebycia. Drogę wybudowano i otwarto, a szlak dalej nas prowadzi w ślepą uliczkę. Też w tym miejscu na szosę wychodzi szlak rowerowy Zielona Odra którego też nikt nie zmienił. Przejście pod szosą dopiero jest niedaleko leśniczówki Radziszewko. Jeden z planów Szczecina był szybszy i na swojej mapie wytyczył szlak czerwony razem z żółtym z Kluczewka do Żydowiec razem. Moim zdaniem lepiej byłoby poprowadzić szlak przez przejście koło Radziszewka i wytyczyć do poniemieckich mostów w Puszczy Bukowej , bo żaden szlak tam nie prowadzi od czasu jak zmieniono szlak żółty. Szlak czerwony też jest fatalnie oznakowany na odcinku Głaz Kołyska-Jez. Plebanka. Najbardziej to boli że szlaki latami są pozostawiane w takim stanie, a ty turysto sobie błądź.
Edytowane przez Robert Filipski dnia 17 September 2010 15:31
 
Robert Filipski
Witam ponownie

Niestety musze się zgodzić z Pana opiniami. Nie tylko te szlaki w Puszczy Bukowej są zaniedbane. Odcinek szlaku zielonego z Wełtynia do Żelisławca jest może i oznaczony ale nie do przejscią z powodu zarośniętej drogi miedzowej. To odcinek prawie 7 km. Podobnie jest przy Zgniłym Grzybie. Wymienia można wiele miejsc.

Co do Czerwonego szlaku niestety nie ma zmiany. Czekano na koniec budowy S-3. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Wspomniany odcinek Kołowo - Wygon jeszcze w tamtym roku nie był poogradzany pastuchami. Jakie było nasze zdziwienie przy przejeżdżaniu szlaku później gdy faktycznie spotkaliśmy 4 ogrodzenia. Jeśli to droga gminna a tak może być, to pastuchy są oczywiście nielegalne. Jeśli nie to może się okazać że po prostu trzeba będzie zmienić przebieg szlaku. Zresztą jest idzie on strasznie rozjeżdżonymi drogami a po deszczach jest na tym odcinku również nie ciekawie.

Dziękuję za słuszne uwagi i czekamy na więcej Smile Zawsze zapraszam do kontaktu telefonicznego lub mejlowego. Przepraszam za edycję ale zamiast odpowiedzieć niechcący zmieniłem Pana post Smile Ale błąd naprawiony.
Zapraszam do udziału w imprezach turystycznych "Wikinga". Przyjmuję zlecenia na znakowanie, konserwację, pomiary i monitoring szlaków.
tel. 501036860
 
http://www.wiking.szczecin.pl
jacq51
Faktycznie zielony szlak Gryfino - Jez.Szmaragdowe prowadzi z Wełtynia do Żelisławca zarośniętymi drogami polnymi ale na tej trasie nigdy nie było dużo lepiej. Drogi pozarastały już krzakami i jedynie zostaje skraj pola do wędrówki. Jest to jedyna droga po tej stronie 120 więc bez przeniesienia szlaku na drugą stronę drogi nic się nie da zrobić. Jestem ciekawy tylko po co wybudowano kawałek asfaltowej drogi z wiaduktem i znakami drogowymi w pobliżu Gardna. Od strony asfaltówki z Gardno-Wysoka Gryf. prowadzi do niej rozjeżdżona błotnista droga przejezdna tylko przez traktory, a za wiaduktem prowadzi ona prosto w krzaki zarośniętej polnej drogi w stronę Żelisławca. Jeżeli chodzi o braki w oznakowaniu na tym odcinku jest brak znaków na rozstaju dróg przed Gardnem idąc od Wełtynia. Można nie chcący odwiedzić Gardno zamiast pójść w lewo omijając je. Za Żelisławcem brak skrętu w lewo i znaków na dość długim odcinku drogi choć drzew nie brakuje. Dalej też idąc w stronę Zgniłego Grzyba trzeba uważać bo można źle skręcić ,należy się trzymać słupków po ogrodzeniu. Brzegi jeziora są pozarastane więc za wiele nie zobaczymy. Jedynie w okresie bez liści możemy zobaczyć taflę jeziora z pobliskiej górki. Za Zgniłym Grzybem aż do drogi do Binowa szlak prowadzi mało widocznymi ścieżkami przez las ze sporą ilością skrętów ale uważając na znaki da się spokonie pokonać ten odcinek. Jeszcze jedno, mało które mapy odnotowały zmianę przebiegu szlaku w okolicy Wełtyń stara cegielnia. Że idąc od strony Gryfina nie idziemy już w lewo przez pola ,tylko w prawo do jez.Wełtyń i czarnego szlaku i dalej razem do Wełtynia.
 
Robert Filipski
Potwierdzam uwagi. Co do wiaduktu koło Gardna, droga którą prowadzi jest ujęta jako gminna więc dlatego postawiono dla niej wiadukt. A że nie przejezdna i praktycznie nie do przejścia to już inna bajka.

Natomiast z tego co robiłem w tamtym roku ten szlak to na schemacie na stronie powinien być już tak jak przebiega faktycznie. Pamiętam jak się ostro zapędziłem i pojechałem według map Smile
http://szlaki-zac...icle_id=32
Edytowane przez Robert Filipski dnia 12 February 2014 20:21
 
http://www.wiking.szczecin.pl
jacq51
Odnalazłem na jednej ze szczecińskich stron internetowych informacje na temat szlaku niebieskiego Jez. Szmaragdowe - Wełtyń łatwy dla turystów pieszych i rowerzystów , która jest nieprawdziwa. Pomijając niełatwą trasę dla rowerzystów przez Puszcze Bukową w dwóch miejscach szlak jest nieprzejezdny dla rowerzystów i uciążliwy dla piechurów. Pierwszy odcinek prowadzi od Drogi Furmańskiej na skraju Polany Chlebowskiej do Chlebowa nieistniejącą już drogą skrajem lasu przez wysokie trawy i krzaki jeżyn. Następnie będziemy się przedzierać przez krzaki by dalej iść polem , bo droga sródpolna jest tak zarośnięta, że nie do przebycia. Można ten odcinek ominąć nie skręcając przy Polanie Chlebowskiej w lewo tylko Drogą Furmańską udać się prosto przez pole do asfaltówki i w lewo do Chlebowa. Drugi odcinek prowadzi od drogi do Starych Brynek (Wietrzne Góry) do Węłtynia. Tu problemem jest dość długi odcinek drogi zaorywany od wielu lat i zostaje jedynie pokonywanie go polem. Na siłę można też ominąć tą przeszkodę nie skręcając za strumieniem w lewo w zarośniętą drogę do Jez. Gierland tylko udać się drogą prosto która prowadzi do Wełtynia. Choć też istnieje ryzyko natknięcia się na kawałek zaoranej drogi. W Puszczy Bukowej najbardziej ze szlaków pieszych nadaje się dla rowerzystów szlak czerwony Szczecin Kijewo - Glinna.
 
jacq51
Zauważyłem, że podczas odnawiania żółtego szlaku Podjuchy - Binowo odnowiono kilka znaków czerwonych szlaku Radziszewo - Gryfino (Mieszkowice) przylegających do niego. Zaciekawiło mnie , że od węzła tych szlaków w Kluczewku znaki czerwone zostały odnowione w kierunku drogi szybkiego ruchu S-3 ,która jest w tym miejscu nieprzejezdna. Dochodząc tą drogą w pobliże S-3 natrafimy na krótki odcinek asfaltówki która skręca w prawo i prowadzi do drogi którą przebiegał szlak rowerowy "Zielona Odra" w kierunku Leśniczówki Radziszewko i jest to jedyna możliwa droga ktorą może prowadzić szlak czerwony. Prościej i bliżej było by poprowadzić szlak ulicą Polarną do leśniczówki zamiast skręcać w ul. Kluczborską do szlaku żółtego. Za Kluczewkiem gdzie odbija szlak żółty od czerwonego w prawo został zmieniony przebieg szlaku żółtego i już nie prowadzi nas przez leśne bezdroża tylko leśnymi drogami właśnie do ul.Polarnej. Ciekawy jestem czy już jest jakiś plan nowego przebiegu szlaku czerwonego w tej okolicy czy tylko namalowano te znaki przy okazji odnawiania szlaku żółtego.
 
Robert Filipski
Puszcza Bukowa ma odnowionych ok 100 km różnych szlaków, więc to nie była tylko akcja jednoszlakowa.
Zapraszam do udziału w imprezach turystycznych "Wikinga". Przyjmuję zlecenia na znakowanie, konserwację, pomiary i monitoring szlaków.
tel. 501036860
 
http://www.wiking.szczecin.pl
jacq51
Został odnowiony niebieski Szlak Równiny Wełtyńskiej na odcinku Jez. Szmaragdowe - Chlebowo i zmieniono przebieg szlaku od Drogi Furmańskiej (skraj lasu przy Polanie Chlebowskiej ) do Chlebowa. Szlak już nie skręca na skraju lasu w krzaki w lewo tylko idzie dalej drogą prosto przez pola do asfaltówki na początku Chlebowa.Wszystko było by fajnie gdyby szlak nie został źle oznaczony w kierunku przeciwnym. W Chlebowie na wysokości przystanku pks , sklepu został znak niebieski odnowiony po staremu i pokazuje skręt w prawo zamiast pokazywać nowy przebieg prosto. Jeżeli zasugerujemy się tym znakiem i nie dostrzeżemy w oddali nowego znaku i skręcimy w prawo zobaczymy starą strzałkę pokazującą skręt w drogę lewo która nas poprowadzi dawną trasą przez krzaki i wertepy. Miejmy nadzieje , że przy odnawianiu dalszego odcinka do Wełtynia zostanie ten skręt skorygowany, a stare znaki zamalowane.
 
szamanek
Jesli chodzi o szlak "Nadodrzański" to dojechalem ostatnio do petli autobusu 55 autostrada i tam na slupie energetycznym jest znaczek poczatku szlaku czerwonego.
Mam pytanie:
Czy to sa stare oznakowania szlaku,czy on zaczyna sie w innym miejscu?

Rozpoczalem wedrowke i szedlem wzdłuż ogrodów działkowych i tam chyba raz tylko pojawily sie znaki czerwone na metalowym słupku.Za działkami droga skrecila do lasu(kolejne znaki) .Przed wiaduktem na autostradzie szlak czerwony spotkal sie zoltym i dochodzac do polany gdzie byl rozstaj szlak zolty skrecil w prawo a po czerwonym sladu ni mo;] Czekam na odp na moje pytanie
 
Robert Filipski
Po zmianach wykonanych przez Wikinga Szczecin na zlecenie Gminy Miasto Szczecin, skasowano odcinek od Radziszewa do Szczecina. Obecnie szlak zaczyna się na przystanku MZK w Żydowcach. Tak też nie powinno być już problemu S-3 na szlaku SmileSmileSmile
Zapraszam do udziału w imprezach turystycznych "Wikinga". Przyjmuję zlecenia na znakowanie, konserwację, pomiary i monitoring szlaków.
tel. 501036860
 
http://www.wiking.szczecin.pl
Przejd do forum: