Tym razem ruszamy brzegami jezior, mostem wiszącym i leśnymi ostępami do Czarodziejskiej Górki, gdzie auta i inne gadżety, same toczą się pod górkę ..... Tak też nasza wyprawa będzie magiczna i widokowa. Długość około 20km - 40 punktów do odznaki. Starałem się wybrać esensję szlaków, zamiast maszerować tylko szlakiem czarnym :P .
Reklama :) Polub nasze fanpage i bądź na bieżąco https://www.facebook.com/kajakowyszczecin - nasze usługi kajakowe, wycieczki po Szczecińskiej Wenecji i nie tylko https://www.facebook.com/szlakipomorza nasz fanpage szlaków turystycznych https://www.facebook.com/skladnicaturystyczna - nasz internetowy sklep turystyczny www.wedrujznami.pl - strona szlaków Pomorza Zachodniego
Tradycyjnie już zbiórka na dworcu PKP Szczecin Główny o godzinie 6:30 przy informacji turystycznej. Odjeżdżamy pociągiem o godzinie 7:00 do Wałcza Radunia. Aby nie przepłacać za bilety, kupujemy na miejscu łącząc się w 4 osoby. ZBIÓRKA DLA SAMODZIELNIE DOJEŻDŻAJĄCYCH PKP WAŁCZ RADUŃ GODZINA 9:34. Mamy tylko jeden pociąg powrotny ze Strączna o godzinie 16:17 i musimy się wyrobić !!
ZDOBYWAJ ODZNAKĘ TURYSTYCZNĄ "WYPRAWY Z WIKINGIEM W NIEZNANE" - INFORMACJE NA STRONIE http://www.szlaki-zachodniopomorskie.pl/articles.php?article_id=160
Marsz rozpoczynamy z samego przystanku PKP Wałcz Raduń niebieskim szlakiem aż do wiszącego mostu. Nie możemy oczywiście iść inaczej jak przyjeziorną promenadą. Następnie wbijamy się na szlak czerwony i wzdłuż brzegów jeziora dochodzimy do węzła z czarnym szlakiem pieszym na południe od Nakielna. A tu już prosta droga do Krainy Magii Czarodziejską Górą nazywaną. Po teście pędzimy do Strączna na pociąg - pewnie będzie to najszybciej pokonane 2,1km :)
Garść informacji formalnych:
1. Spacer ma charakter niezorganizowany. Wyprawy z Wikingiem, to opcja wspólnego pokonania proponowanej, trasy w tempie uśrednionym 4-5km/h (średnia z postojami, sam marsz w tempie do 6 km/h). SPACER Z WIKINGIEM TO NIE WYCIECZKA Z PRZEWODNIKIEM ! 2. Każdy wędruje samodzielnie - towarzyszy mi dobrowolnie na proponowanej trasie. Spacer nie ma organizatora formalnego. Każdy może w dowolnej chwili odłączyć się ode mnie i pokonywać trasę swoim tempem, jak i ją dowolnie zmienić. 3. Każdy wędrujący ze mną ma świadomość tempa marszu. Jeśli nie widzę osoby, oznacza to że postąpiła jak w punkcie 2, jednak warto mi to wcześniej powiedzieć. Tym samym wszelkie uwagi odnośnie tempa marszu są nieuzasadnione i nie przyjmowane ! 4. Każdy ubezpiecza się indywidualnie i sam ponosi koszty związane ze szkodami, które spowodował i nie rości sobie pretensji w przypadku spowodowania jemu szkody przez osoby trzecie 5. Każdy zabezpiecza się samodzielnie w jedzenie, napoje, apteczkę, materiały odblaskowe, oświetlenie w przypadku marszu nocnego, bilety na dojazdy oraz bilety wstępu, 6. Za wspólny spacer, nie jest pobierana opłata.
Mam nadzieję, że każdy rozumie moje zasady. Po prostu chcę sobie połazić zimą po szlakach i zapraszam "wspólników", którzy chcą to zrobić w moim tempie. Pozdrawiam Robert WIKING Filipski |